Miasto świateł

Pierwotna trasa naszej podróży zakładała, że omijamy Kolumbię „szerokim łukiem”. Wszystko to za sprawą powszechnie panującego stereotypu, że kraj ten jest bardzo niebezpieczny, na każdym kroku spotkać można dilerów i narkotyki, a w wyniku walk karteli codziennie giną niewinni ludzie. Tak właśnie działo się w Medellin,  które do niedawna było znane jako światowa stolica zorganizowanej przestępczości. To tutaj właśnie prowadził swoje nielegalne interesy jeden z największych baronów narkotykowych Pablo Escobar. Za jego czasów miasto faktycznie było bardzo niebezpieczne. Nie ma się co dziwić, gdyż kartel przynoszący w czasach swej świetności prawie 30 miliardów dolarów rocznie! był zarządzany zgodnie z zasadą ‚plata o plomo’, tzn. łapówka albo ołowiana kula.

IMG_0705IMG_0714Po tych czasach pozostało tylko wspomnienie, a w mieście można wybrać się jedynie na wycieczkę śladami sławnego przestępcy. Dziś  Medellin walczy o tytuł najbardziej innowacyjnego miejsca na świecie. Wybudowano wiele bibliotek oraz budynków użytku publicznego wraz z darmowym dostępem do Internetu. W mieście funkcjonuje nie tylko metro, ale także kolejka linowa, którą można jeździć w ramach transportu publicznego.

IMG_4219

A jeśli komuś mało jest zwiedzania miasta, zawsze może wybrać się kolejką linową do pobliskiego parku Arvi. Kilkanaście minut podróży od miasta, w którym mieszka prawie 3 mln ludzi i już jesteśmy na łonie przyrody. Teren jest tak ogromny, że można spędzić tutaj kilka dni i nie zobaczyć wszystkiego. Do naszej dyspozycji są dziesiątki dobrze przygotowanych tras oraz przewodnicy, niestety tylko w języku hiszpańskim. Ale za to wszystko jest za darmo.

P1010376P1010402Medellin zmieniło się tak bardzo, że dziś wszystkim kojarzy się nie tylko z nowoczesnością, ale także z jednym z najpiękniej rozświetlonych miejsc w Kolumbii. Co roku przed Świętami Bożego Narodzenia całe miasto rozświetlone zostaje tysiącami, a może nawet milionami kolorowych światełek. Całość robi tak oszałamiające wrażenie, że co wieczór pojawiają się tutaj tysiące ludzi chcących podziwiać pokazy i efekty świetlne. Jest ich tak dużo, że nawet pomimo zamknięcia w tym czasie dla ruchu pojazdów trzypasmowej ulicy, trzeba cały czas przeciskać się pomiędzy spacerującymi.

IMG_4156

IMG_4212

IMG_4309

IMG_4343

Meksyk wita…

Nareszcie dotarliśmy do Meksyku..

  • 11 godzin lotu
  • tylko 2 posiłki
  • 4 ścierpnięte nogi
  • widok Mexico City nocą z samolotu – wynagradza wszystko!

Pierwszego dnia trafiliśmy na paradę z okazji dnia niepodległości. Trzeba przyznać, że zrobiła na nas wrażenie… Polska armia musi się schować. No i jak to przystało na Mexico City nawet podczas parady zrobił się korek…:)

120913 01 201209161912 120913 02 201209161921 120913 03 201209161924 120913 04 201209161952 120913 05 201209161956 120913 06 201209161938